- Na początku maja ukazał się komunikat Eurostatu, z którego wynika, że Polska po I kwartale 2022 roku była na trzecim miejscu pośród krajów Unii Europejskiej o najniższym poziomie bezrobocia.
Według Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce na koniec marca 2022 roku, ustalana tzw. metodą BAEL (opartą na aktywności ekonomicznej ludzi w wieku zdolności do pracy), wyniosła tylko 3,0% i była na podobnym poziomie jak na koniec 2020 roku.
Polska po raz kolejny znalazła się w pierwszej trójce wśród krajów o najniższym poziomie bezrobocia w UE, w liczbach bezwzględnych według wspomnianej metody BAEL, bezrobocie na koniec grudnia 2021 roku w naszym kraju wynosiło niewiele ponad 0,5 mln osób (dokładnie 526 tys. osób).
Przed Polską wg. danych Eurostatu, znalazły się Czechy, ale od wielu miesięcy jest to kraj o najniższym bezrobociu w UE, w marcu wskaźnik wyniósł tam tylko 2,3% (co oznacza że w liczbach bezwzględnych było tam zaledwie 123 tysięcy bezrobotnych) i Niemcy ze stopą bezrobocia w wysokości 2,9% (w liczbach bezwzględnych to 1,28 mln bezrobotnych).
Za Polską na 4 miejscu znalazła się Malta z bezrobociem wynoszącym także 3,0%, na 4 miejscu Węgry z bezrobociem na poziomie 3,2%, na 5 miejscu Holandia z bezrobociem na poziomie 3,3%, na 6 miejscu Słowenia z bezrobociem w wysokości 4,0%, na 7 miejscu Austria z bezrobociem na poziomie 4,2% na 8 miejscu Bułgaria z bezrobociem w wysokości 4,3%, na 9 i 10 miejscu Dania i Luksemburg z bezrobociem 4,5%, w pozostałych krajach UE stopa bezrobocia przekraczała to wyraźnie już 5%.
- Najwyższy z kolei poziom bezrobocia na koniec marca 2022 roku odnotowano tradycyjnie w Hiszpanii, wskaźnik ten wyniósł 13,5%, niewiele lepiej było w Grecji, która już 12 rok „wychodzi z kryzysu”, wskaźnik bezrobocia wyniósł w tym kraju 12,9%.
Z dużych gospodarek na kolejnych miejscach od końca uplasowały się Włochy z bezrobociem na poziomie ponad 8,3%, wysoko w tym niekorzystnym rankingu jest także Francja z bezrobociem na poziomie 7,4%.
Tak, więc poza Niemcami, trzy unijne kolejne kraje o największych gospodarkach (Francja, Włochy i Hiszpania), mają najwyższy poziom bezrobocia w całej Unii Europejskiej, co pokazuje, że kraje Południa strefy euro, są od wielu miesięcy w najtrudniejszej sytuacji gospodarczej.
Jeszcze większe wrażenie niż wskaźniki stopy bezrobocia, robią liczby bezrobotnych szczególnie jeżeli chodzi o duże gospodarki, Niemcy to prawie 1,3 mln bezrobotnych, Hiszpania blisko 3,15 mln bezrobotnych, Włochy ponad 2,0 mln bezrobotnych, podobnie Francja- ponad 2,2 mln bezrobotnych.
Duża część z tych bezrobotnych, to ludzie młodzi do 25 roku życia, we Francji to ponad 520 tysięcy, w Hiszpanii ponad 480 tysięcy, we Włoszech prawie 360 tysięcy, w Niemczech ponad 240 tysięcy.
Taka sytuacja, wspomagana bardzo wysokimi podwyżkami cen energii elektrycznej i gazu, co znacząco podwyższa koszty utrzymania, może okazać się mieszanką wybuchową i powodować niepokoje społeczne na duża skalę.
- Z kolei przeciętna stopa bezrobocia we wszystkich 27 krajach UE na koniec lutego 2022 roku wyniosła 6,2%, natomiast średnia stopa w 19 krajach strefy euro była wyraźnie wyższa i wyniosła aż 6,8 %.
Bezrobocie w krajach strefy euro było więc o 0,6 punktu procentowego wyższe niż średnio w całej Unii i nie ulega wątpliwości, że to głównie kraje posługujące się własnymi walutami, obniżają średni poziom bezrobocia w całej UE.
Okazuje się, że w 7 krajach spoza strefy euro, bezrobocie jest wyraźnie niższe niż średnia w strefie euro: Czechy -2,3%, Polska-3,0 % Węgry -3,2 %, Bułgaria -4,3 %, Dania -4,5%, Rumunia 5,7%, czy Chorwacja -6,5%, tylko w Szwecji było trochę wyższe i wyniosło 7,6%.
- Natomiast według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), który mierzy bezrobocie liczbą zarejestrowanych bezrobotnych w stosunku do cywilnej liczby ludności aktywnej zawodowo, stopa bezrobocia na koniec marca 2022 roku wyniosła 5,4% i w porównaniu z końcem lutego 2022 roku, było mniejsze o 0,1 pkt procentowego.
W liczbach bezwzględnych według metodologii GUS na koniec lutego 2022 roku bezrobotnych było 904 tys. osób i w porównaniu do końca lutego 2021 roku bezrobocie zmalało o ponad 120 tys. osób, co oznacza że kolejne fale pandemii koronawirusa, nie spowodowały wzrostu bezrobocia, wręcz przeciwnie nastąpił jego duży spadek.
Wszystkie te bardzo pozytywne tendencje na rynku pracy, wyróżniające Polskę także w Unii Europejskiej (przez cały rok 2021 nasz kraj był w unijnej czołówce krajów o najniższym poziomie bezrobocia), mają miejsce po ponad 6 latach rządzenia Zjednoczonej Prawicy i utrzymują się mimo trwających już ponad rok problemów w gospodarce spowodowanych pandemią koronawirusa, a teraz także wojną na Ukrainie.
Rząd Zjednoczonej Prawicy przyjął jak widać właściwą strategię wspierania przedsiębiorców i pracowników, kolejne Tarcze rządowe i dwie Tarcze finansowe, na które wydatkowano już ponad 250 mld zł, są nakierowane na zapewnienie płynności przedsiębiorcom, pod warunkiem jednak, że będą chronili miejsca pracy i po niskim poziomie bezrobocia widać, że to się udaje.
„Płacimy” za te sukcesy na rynku pracy, podwyższoną inflacją (w marcu w ujęciu rok do roku wyniosła 12,3%) ale z wielu względów zarówno gospodarczych jaki społecznych, lepiej mierzyć się z tym zjawiskiem, niż wysokim bezrobociem ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami.