1. W sobotę w Mroczy w woj. kujawsko-pomorskim z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa, odbyła się inauguracja programu Rodzina 500++, programu rozszerzonego o wsparcie dla rodzin na każde dziecko.
Stąd właśnie w nazwie programu, pojawia się aż dwa plusy, ponieważ w tym dotychczasowym , znoszone jest ograniczenie dochodowe, obowiązujące do tej pory na pierwsze dziecko ( 800 zł, na osobę , bądź 120 zł na osobę w przypadku dziecka niepełnosprawnego).
Jak podkreślił premier Morawiecki, wprowadzenie, a następnie rozszerzenie programu na na każde dziecko nie było wcale takie proste i łatwe „ rząd musiał najpierw wygrać bitwy z mafiami vatowskimi i przestępcami podatkowymi” , aby zgromadzić środki finansowe na pokrycie dodatkowych wydatków.
2. Premier Morawiecki podczas wczorajszego pikniku rodzinnego dodał „wiem ,że polscy rodzice starają się jak najlepiej, by dobrze wykształcić i wychować swoje dzieci i państwo chce cegiełkę do tego dołożyć”.
Premier podkreślił ,”że wydatki w ramach programu 500++, to inwestycja w przyszłość Polski , a nie rozdawnictwo, inwestycja która przyniesie zwrot w postaci między innymi lepszego wykształcenia i zdrowia dzieci oraz wyższego poziomu urodzeń”.
Przypomnijmy, że rozszerzony program Rodzina 500 plus znosi dotychczasowe kryterium dochodowe jeżeli chodzi o wsparcie pierwszego dziecka, co oznacza, że teraz wsparcie uzyskają wszystkie dzieci do 18 roku życia.
Od 1 lipca programem będzie 6,8 mln dzieci, to jest blisko 2 razy więcej niż do tej pory , a jego całoroczny koszt jest szacowany w warunkach 2020 roku na kwotę przynajmniej 41 mld zł.
3. Jakiś czas temu ówczesna minister rodziny Elżbieta Rafalska przedstawiła dotychczasowe osiągnięcia programu Rodzina 500 plus, według tych danych na koniec 2018 roku programem było objętych ponad 3,74 mln dzieci do 18 roku życia, uczestniczy w nim 2,45 mln rodzin, którym do wypłacono przez 2,5 roku jego realizacji ponad 50 mld zł.
Świadczenia otrzymywało wtedy 54,1% wszystkich dzieci do 18 roku życia, przy czym aż 61% mieszkało w gminach wiejskich (1,31 mln), 55% w gminach wiejsko-miejskich (0,91 mln) i 47% - w gminach miejskich (1,47 mln).
Do tej pory programem było objęte 570 tysięcy rodzin z jednym dzieckiem, 1503 tysiące rodzin z dwójką dzieci (w tym 548 tysięcy rodzin uprawnionych do świadczenia na pierwsze dziecko), 304 tysiące z trojgiem dzieci (w tym 166 tysięcy uprawnionych do świadczenia na pierwsze dziecko), 54 tysiące z czworgiem dzieci (w tym 38 tysięcy ze świadczeniem na pierwsze dziecko), 13 tysięcy z pięciorgiem dzieci (w tym 10 tysięcy ze świadczeniem na pierwsze dziecko) i 6 tysięcy z sześciorgiem i większą liczbą dzieci (w tym 5 tysięcy ze świadczeniem na pierwsze dziecko.
4. Program Rodzina 500 plus przyniósł przez 3 lata także bardzo pozytywne efekty demograficzne, przypomnijmy, że według GUS w roku 2017 zarejestrowano w Polsce 403 tysiące urodzeń, to jest o około 20,8 tysięcy więcej niż w roku 2016, a współczynnik urodzeń wzrósł o 0,6 punktu do 10,5 promila.
Przy tej okazji należy także przypomnieć, że według prognozy GUS przygotowanej w 2014 roku, a więc ponad rok przed powstaniem rządu Prawa i Sprawiedliwości i zapowiedzią wprowadzenia programu Rodzina 50 plus, liczba urodzeń w kolejnych latach miała maleć.
Według tej prognozy w roku 2015 spodziewano się około 354 tysięcy urodzeń, w roku 2016 tylko 349 tysięcy, a w roku 2017 blisko 346 tysięcy, czyli o blisko 10 tysięcy mniej niż dwa lata wcześniej.
W rzeczywistości zaś już w roku 2015 odnotowano 370, 4 tysiąca urodzeń, a więc o ponad 16 tysięcy więcej niż przewidywano rok wcześniej, w roku 2016 było 383,4 tysiąca urodzeń, a więc o ponad 34 tysiące więcej, wreszcie w 2017 roku mieliśmy 403 tysiące urodzeń, a więc o ponad 57 tysięcy więcej niż w prognozie GUS z 2014 roku.
W roku 2018 urodziło ok. 388 tysięcy dzieci, a więc o około 50 tysięcy więcej niż prognozował GUS i wynika to głównie z tego ,że maleje ilość kobiet w wieku rozrodczym ale i tak wskaźnik dzietności wyniósł 1,45 i był najwyższy od 1997 roku ( w roku 2015 wynosił tylko 1,29 i wykazywał tendencję spadkową).