1. Jak poinformował w tym tygodniu wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed najniższe świadczenie emerytalne od 1 marca przyszłego roku wyniesie 1200 zł brutto, utrzymany zostanie także sposób waloryzacji świadczeń z tego roku.
Najniższe świadczenia będą waloryzowane kwotowo ( wzrosną o 70 zł) , natomiast świadczenia powyżej średniej ( w tym roku powyżej 2 tys zł) będą waloryzowane procentowo ( najprawdopodobniej wskaźnik waloryzacji wyniesie powyżej 3 %).
W 2020 roku wypłacona zostanie tzw. 13 emerytura w wysokości minimalnego świadczenia ( będzie to więc kwota 1200 zł), a to świadczenie zostanie wypłacone w kwietniu i maju przyszłego roku.
2. Przy tej okazji należy przypomnieć, że w ciągu 4 lat, rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził aż 7 nowych rozwiązań dotyczących środowiska emeryckiego.
Najważniejszą decyzją było oczywiście obniżenie wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn), co kosztuje rocznie dodatkowo około 10 mld zł, a także wprowadzenie stałej wspomnianej wyżej 13-stej emerytury.
Wprowadził także podwyższenie kwoty wolnej pod podatku z 3 do 8 tysięcy dla osób o najniższym poziomie dochodów (co objęło także emerytów pobierających niepełne świadczenia), podwyższył najpierw do 1 tys. zł, a od marca 2019 roku do 1,1 tys. zł najniższe świadczenie emerytalne i rentowe, wprowadził także kwotowo-procentowy sposób waloryzacji świadczeń na ten rok (o 70 zł dla świadczeń do 2 tys. zł i o blisko 3% emerytur powyżej tej kwoty).
Weszło już w życie tzw. świadczenie mama - 4 plus dla matek, które urodziły i wychowały przynajmniej 4 dzieci (obejmie ponad 100 tysięcy takich matek, które do tej pory nie miały żadnego świadczenia emerytalnego albo miały świadczenia niepełne).
Rząd realizuje także od 3 lat program leki-75 plus przyznający nieodpłatnie leki osobom powyżej 75 roku życia (w 2018 roku ten program kosztował 0,7 mld zł, w jego ramach wydano seniorom 60 mln opakowań nieodpłatnych leków, a w 2019 na cen przeznaczono już 0,8 mld zł, w 2020 roku będzie to blisko 1 mld zł).
3. Przypomnijmy także , ze od 1 stycznia 2020 podwyższone zostanie wynagrodzenie minimalne do kwoty 2600 zł ( w tym roku wynosi 2250 zł), w tej sytuacji minimalne wynagrodzenie godzinowe wyniesie już 17 zł.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpoczynał od płacy minimalnej w wysokości 1750 zł w 2015 roku ( wtedy także nie było w ogóle minimalnej płacy godzinowej) a wyniesie ona w roku 2020 już 2600 zł ( i 17 zł w wymiarze godzinowym), będzie wyższa aż o 850 zł, czyli blisko o 50%.
Trzeba także przypomnieć, że instytucja płacy minimalnej jest uregulowana ustawowo od 1 stycznia 2003, w ustawie jest opisany sposób jej ustalania, a rząd Zjednoczonej Prawicy wprowadził w tym zakresie jej ważne uzupełnienie minimalną płacę godzinową od 2017 roku ( rozpoczynając od poziomu 12 zł za godzinę , a jak już wspomniałem w 2020 roku będzie to kwota 17 zł za godzinę).
Jest to jedyne narzędzie w ręku rządu aby wymuszać wzrost płac w gospodarce i rząd Prawa i Sprawiedliwości skorzystał z niego zarówno w latach 2005-2007 jak i obecnie decydując się na kilkunastoprocentowe podwyżki tej płacy rocznie.
Podwyżki płacy minimalnej są także dobrym narzędziem wymuszania postępu technologicznego, innowacyjności w gospodarce a także poprawy zarządzania pracownikami w przedsiębiorstwach.
Wreszcie wzrost płac w gospodarce wymuszany między innymi przez podwyżki płacy minimalnej, daje szansę na zaspokojenie popytu na pracę w polskiej gospodarce, a jest to coraz powszechniejsza bariera ,wskazywana przez ekonomistów w szybkim rozwoju gospodarczym kraju.