Ministrowie rolnictwa krajów Europy Środkowo-Wschodniej u prezydenta A. Dudy

1. Wczoraj w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie ministrów rolnictwa krajów Europy Środkowo-Wschodniej (Litwy, Łotwy, Estonii, Węgier, Czech, Rumunii, Bułgarii i Polski) z prezydentem Andrzejem Dudą.

W spotkaniu u prezydenta Polski z ministrami rolnictwa wziął również udział komisarz ds. rolnictwa UE Janusz Wojciechowski, który poinformował o swoich zabiegach dotyczących zwiększenia budżetu na Wspólną Politykę Rolną (WPR) na lata 2021-2027.

Komisarz poinformował także zebranych, że uzyskał wsparcie od prezydenta Francji Emmanuela Macrona (w ostatnią sobotę na rolniczych targach w Paryżu, komisarz Wojciechowski gościł prezydenta Francji na stoisku UE), który potwierdził, że jego kraj będzie zabiegał o większy budżet na WPR na najbliższą siedmiolatkę w związku między innymi z nowymi obowiązkami rolnictwa i rolników wynikającymi ze strategii Zielonego Ładu przedstawionej przez Komisję Europejską.

Janusz Wojciechowski podziękował również prezydentowi Polski Andrzejowi Dudzie za zaangażowanie w debatę nad budżetem WPR na lata 2021-2027 i wsparcie Polski dla działań zwiększających środki na ten cel.

2. Ministrowie rolnictwa 8 krajów Europy Środkowo-Wschodniej po obradach w Pałacu Prezydenckim wydali oświadczenie, w którym domagają się zwiększenia środków na WPR w nowej perspektywie finansowej przynajmniej do poziomu z obecnej siedmiolatki.

Podkreślają, że nowe wyzwania jakie stawiają przez rolnictwem i rolnikami strategia Zielnego Ładu i strategia Od pola do stołu, to nowe wymagania i dodatkowe obowiązki za które trzeba będzie im zapłacić, a na to potrzeba dodatkowych środków finansowych.

3. Przypomnijmy, że w polskiej historii i tradycji znane jest zawołanie, że „chłopi żywią i bronią” i wprawdzie obecnie w sytuacji ponad 70 lat pokoju w Europie niepotrzebna jest obrona z bronią w ręku, ale można i trzeba je zamienić na zawołanie „żywią i chronią”.

I te działania rolnictwa i rolników prowadzone na rzecz wszystkich obywateli UE, są nie do przecenienia, bo oni zapewniają im z jednej strony bezpieczeństwo żywnościowe, z drugiej chronią krajobraz, środowisko, różnorodność biologiczną, klimat, wreszcie kulturę.

Trzeba także zwrócić uwagę, że do roku 2050 na świecie musi wzrosnąć produkcja żywności przynajmniej o 50% aby zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe rosnącej szybko liczbie ludności, komisarz zwrócił także uwagę, że maleje udział produkcji żywności w UE w globalnej produkcji żywności.

Istnieje także inny drażliwy problem unijnego rolnictwa, tzn. znikanie gospodarstw rolnych i przytoczył statystyki z ostatnich 10 lat z których wynika, że w UE ubyło w tym czasie blisko 4 mln gospodarstw rolnych, co oznacza, że ubywa ich około 1000 dziennie.

Oznacza to, że mimo wsparcia w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), produkcja rolnicza jest w wielu sytuacjach zwyczajnie nieopłacalna, co więcej bardzo mało atrakcyjna dla młodych ludzi stąd ciągle rosnący średni wiek rolników UE (szybkie starzenie się europejskiej wsi).

4. Trzeba także zwrócić uwagę, że europejscy rolnicy mają wiele obaw w związku z udziałem w programach Zielony Ład i Od pola do stołu i dlatego konieczne jest zwiększenie, a nie zmniejszenie nakładów na rolnictwo.

Rolników we wszystkich krajach UE można tylko zachęcić do udziału w Zielonym Ładzie, a nie można ich do tego zmusić, więc mówiąc obrazowo potrzebna jest „marchewka, a nie kij”.

Istnieje także konieczność uproszczenia WPR, a dobrą okazją do tego będą tzw. plany strategiczne przygotowywane przez poszczególne kraje członkowskie, zatwierdzane w Brukseli.

Z kolei umowy handlowe zawierane przez UE są wprawdzie dodatkową szansą dla europejskiego rolnictwa, ale dla niektórych rolniczych branż mogą być taką konkurencją, której sprostać nie sposób i tam gdzie powstają szkody, powinny się pojawić unijne rekompensaty.

Tereny wiejskie powinny mieć większy niż do tej pory dostęp do funduszy spójności i tak naprawdę rozwój tych terenów powinien być finansowany nie z II filara WPR ale właśnie z tych funduszy, bo to one są przecież z definicji przeznaczane na wyrównywanie poziomów rozwoju.

Powinno także rosnąć znaczenie rolnictwa ekologicznego we współczesnym rolnictwie, takich gospodarstw w UE jest już ponad 200 tysięcy, obejmują 12 mln hektarów, w niektórych krajach dostarczają już 10% żywności ale są i takie kraje gdzie taka żywność stanowi zaledwie 0,5%.

Powinno się także dążyć do ograniczania transportu żywności na duże odległości (w tym także żywych zwierząt), w tej sytuacji rośnie znaczenie lokalnej produkcji surowców rolniczych i lokalnego ich przetwarzania.

5. Reasumując sytuacja w europejskim rolnictwie jest bardzo napięta, protesty związane z koniecznością ograniczania produkcji rolnej o charakterze przemysłowym w krajach Europy Zachodniej, spowodowały pojawienie się na autostradach dziesiątków tysięcy traktorów blokujących ruch w takich krajach jak Holandia, Belgia, Niemcy czy Francja.

Z kolei jak zasygnalizowali na wczorajszym spotkaniu w Kancelarii Prezydenta ministrowie rolnictwa krajów Europy Środkowo-Wschodniej istniejąca już od 15 lat nierówność we wsparciu rolników „starej” i „nowej” Unii, zamienia się w dyskryminację rolnictwa w tych krajach a tego zakazują unijne traktaty.

W tej sytuacji tylko utrzymanie środków na rolnictwo na dotychczasowym poziomie w nowej perspektywie finansowej dla 27 krajów członkowskich (już bez W. Brytanii) daje realną szansę na zmierzenie się z problemami europejskiego rolnictwa.