Sądny dzień dla KE-przedstawiciele wszystkich grup w PE atakowali unijną strategię szczepień

1. Wczoraj w Parlamencie Europejskim na wniosek wszystkich grup politycznych z udziałem przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, odbyła się ponad 4 godzinna debata na temat realizacji europejskiej strategii szczepień.

Po znaczących redukcjach ilości dostarczanych szczepionek, a także zmianach terminów ich dostaw w styczniu i lutym przez 3 firmy farmaceutyczne, których produkty zostały dopuszczone do obrotu w UE, rządy wszystkich krajów członkowskich zostały postawione w bardzo trudnej sytuacji.

Wszystkie one przygotowały krajowe strategie szczepień, ba zostały wyznaczone konkretne terminy szczepień dla grup obywateli najbardziej zagrożonych skutkami zakażenia Covid 19 (szczególnie ludzi wieku 60 plus), teraz te terminy trzeba zmieniać, przesuwać, bez pewności, że i te nowe zostaną dotrzymane.

Przedstawiciele wszystkich frakcji w PE krytycznie wypowiadali się o realizacji unijnej strategii szczepień, niektórzy obciążali odpowiedzialnością przewodniczącą KE, ba były nawet nawet głosy aby podała się do dymisji, ale ostatecznie szefowie największych frakcji takiej dymisji nie zażądali.

2. W imieniu KE wystąpiła przewodnicząca Ursula von der Leyen i na początku wymieniła 3 kraje, które jej zdaniem w tych trudnych warunkach dobrze sobie radzą ze szczepieniami, jako pierwszą wymieniła Polskę, chwaląc nasz kraj za zaszczepienie ponad 80% pensjonariuszy domów pomocy społecznej (oprócz naszego kraju także Danię i Włochy).

Po raz kolejny potwierdziła słuszność przyjęcia unijnej strategii szczepień na Covid 19, podkreślając, że indywidualny wyścig po zdrowie i życie swoich obywateli wygrałyby zapewne najbardziej zamożne kraje członkowskie.

Przyznała się także do błędów, podkreśliła, że KE nie doceniła skomplikowania procesu produkcji szczepionki i ograniczeń jakie mają firmy wytwarzające jej składniki (każda z nich ma około 400 takich składników), co skutkuje obecnie ograniczeniem jej produkcji.

3. Zabierałem glos w tej debacie, podkreśliłem, że dobrą decyzję o wspólnej strategii szczepionkowej 27 krajów członkowskich, przysłoniły rażące błędy i zaniechania jakie popełniła KE, w konsekwencji wskaźnik szczepień na 100 obywateli pokazuje, że dzieli nas wręcz przepaść od takich krajów jak: Izrael, USA, czy W. Brytania (wskaźnik ten dla tych krajów obecnie wynosi odpowiednio 60, 12 i 15, podczas gdy w UE średnio ok. 4).

Ze względu na ograniczony czas wystąpienia, poruszyłem tylko 3 kwestie.

Zapytałem jak to możliwe, że KE, która wsparła koncerny farmaceutyczne na etapie tworzenia szczepionek na Covid19 kwotą 2,7 mld euro ze wspólnego budżetu, a kraje UE dodatkowo dołożyły 0,75 mld euro, ma gorsze warunki dostępu do szczepionek niż kraje trzecie, które badań nad szczepionkami nie finansowały?

Zapytałem także jak to możliwe, że skoro jak twierdzi Komisja w umowach z koncernami farmaceutycznymi są zapisy o twardych ich zobowiązaniach na dostawy szczepionek w określonych ilościach i terminach, to w sytuacji ich rażącego niedotrzymywania, nie ma nawet zapowiedzi KE egzekwowania kar z tego tytułu?

Poruszyłem także problem, że w sytuacji załamania się dostaw szczepionek w I kwartale, na ich zakupy przez kraje UE na własną rękę, KE nie reaguje, choć jeszcze niedawno przewodnicząca Ursula von der Leyen twierdziła, że porozumienie w ramach UE, zabraniało tego rodzaju negocjacji i zawierania kontraktów.

Następnie zwracając się do przewodniczącej KE stwierdziłem, że bez uruchomienia dodatkowej produkcji szczepionek, bez przyśpieszenia ich dostaw, unijna strategia szczepień z jej głównym celem czyli zaszczepieniem 70% dorosłych obywateli do końca lata 2021, legnie w gruzach, ba w dotychczasowym tempie uda się zaszczepić w tym terminie tylko 15% obywateli.

4. Zabierając głos na koniec debaty przewodnicząca KE jeszcze raz podtrzymała realizację celu tegorocznych szczepień, co oznacza konieczność znacznego przyspieszenia dostaw szczepionek od II kwartału tego (w II kwartale UE ma otrzymać 300 mln dawek, w I kwartale tylko 100 mln dawek).

Będzie to możliwe jeżeli Europejska Agencja Lekowa dopuści do obrotu szczepionki kolejnych koncernów, które zakończyły już badania kliniczne, w tym w szczególności szczepionkę firmy Johnson& Johnson, która jest szczepionką jednodawkową.