1. Wczoraj w Kadzidle w powiecie ostrołęckim odbyła się kolejna konwencja Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego podczas której prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki i minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski przedstawili program dla wsi i rolnictwa.
Prezes Kaczyński zaprezentował kolejną „piątkę” tym razem zaadresowaną do wsi i rolników, opartą głównie o finansowanie w ramach Wspólnej Polityki Rolnej w zbliżającej się perspektywie finansowej na lata 2021-2027.
Premier Morawiecki z kolei mówił o możliwościach modernizacyjnych polskiego rolnictwa i rozwoju przetwórstwa żywności w wymiarze lokalnym w oparciu o surowce wytworzone we własnym gospodarstwie.
Z kolei minister rolnictwa mówił o zaawansowanych pracach związanych z utworzeniem holdingu spożywczego, którego rolą byłoby zapobieganie spadkowi cen na surowce rolnicze, poniżej kosztów ich wytwarzania, co niestety coraz częściej zdarza się w naszym kraju w sytuacji opanowania przetwórstwa żywności przez podmioty oparte o zagraniczny kapitał.
2. Wspomniana rolnicza „piątka” Kaczyńskiego to: zwiększenie udziału Polski w puli europejskich środków na rolnictwo w nowym wieloletnim unijnym budżecie na lata 2021-2027; największa pula środków dla Polski w II filarze WPR; ograniczenie wsparcia gospodarstw o charakterze przemysłowym na rzecz gospodarstw małych i średnich; specjalne programy adresowane do małych i średnich gospodarstw oparte o na dobrostanie zwierząt i produkcji ekologicznej żywności; wsparcie dla lokalnych producentów żywności.
W obecnej perspektywie finansowej na polską kopertę WPR przypada około 8% całości środków przeznaczanych na rolnictwo, w negocjacjach nad nową perspektywą polski rząd będzie zabiegał o większy procentowo udział, nawet gdyby ostatecznie miało się okazać, że środki na rolnictwo będą mniejsze ze względu na wyjście W. Brytanii z UE i braku około 90 mld euro, które netto odprowadzał ten kraj do unijnego budżetu.
Starania o największe w środki unijne w ramach II filaru WPR, są oparte z jednej strony o ogromny potencjał polskiego rolnictwa, z drugiej strony jesteśmy krajem który korzysta ze wsparcia w ramach II filaru WPR zaledwie przez 15 lat w sytuacji kiedy rolnicy krajów Zachodniej Europy od blisko od 60 lat.
3. Rząd Prawa i Sprawiedliwości środki na rolnictwo uzyskane w ramach tzw. polskiej koperty rolnej, będzie przekazywał do gospodarstw rolnych na innych zasadach niż do tej pory, gospodarstwa o charakterze przemysłowym będą miały ograniczone wsparcie, większe wsparcie niż do tej pory trafi do gospodarstw małych i średnich, co więcej wsparcie to będzie kierowane do prawdziwych, aktywnych rolników, w sposób szczególny wspierani rolnicy zajmujący się zarówno produkcją roślinną jak i zwierzęcą.
Właśnie do małych gospodarstw zostanie skierowany nowy program hodowli trzody chlewnej i krów oparty o dobrostan zwierząt, nazywany umownie świnie na ściółce i krowy na pastwisku (dodatkowe wsparcie kwotą przynajmniej 100 zł każdej tak wyhodowanej świni i kwotą 500 zł każdej tak hodowanej krowy, w programie ilość zarówno świń jak i krów będą ograniczone ilościowo).
Ponieważ zaraz po tej zapowiedzi pojawiły się prześmiewcze wpisy w internecie śpieszę z wyjaśnieniem, że taki program zgłosił do obecnie trwającej perspektywy finansowej na lata 2014-2020 rumuński rząd i jest on z powodzeniem realizowany, a w całej UE na tego rodzaju programy przeznaczy się w tym siedmioleciu przynajmniej 2 mld euro z II filara WPR.
4. Ze wsparciem tego rodzaju rolnictwa, będzie związane również wsparcie dla lokalnego przetwórstwa, opartego albo na własnej produkcji albo też na surowcach rolnych zakupionych w odległości nie większej niż 50 km.
Premier Morawiecki zapowiedział, że tego rodzaju przetwórstwo zostanie wsparte grantami do wysokości 0,5 mln zł, a z kolei rolnicy przejmujący gospodarstwa rolne przed ukończeniem 40 roku życia, będą mogli liczyć na jednorazową dotację w wysokości do 150 tysięcy złotych.
Minister Ardanowski zapewniał, że tego rodzaju produkcja będzie odbywała się w oparciu uproszczone procedury zarówno opracowane o nadzór przez nadzór weterynaryjny i sanitarny.
Tak więc Prawo i Sprawiedliwość na wczorajszej konwencji zaprezentowało konkretne zamierzenia tym razem dotyczące wsi i rolnictwa, podczas gdy Koalicja Europejska na swoim konwentyklu, zajmowała się po raz kolejny tylko i wyłącznie odsuwaniem PiS-u od władzy.