- W ostatnich miesiącach rośnie bardzo wyraźnie wartość akcji 15 spółek Skarbu Państwa obecnych na GPW w Warszawie, co jest spowodowane coraz lepszymi wynikami finansowymi tych spółek.
Osiągnęły one w pierwszym kwartale tego roku łączny zysk netto, wynoszący blisko 10 mld zł i w porównaniu z I kwartałem roku ubiegłego jest to wzrost wręcz ogromny, bowiem wtedy te 15 spółek zanotowało łącznie blisko 0,4 mld straty.
Nawet biorąc pod uwagę, że wyniki finansowe tych firm w I kwartale 2020 roku zawierają ujemne skutki pandemii koronawirusa (szczególnie negatywny wpływ miały wtedy wyniki za marzec 2020), to skala odbicia zysków spółek SP obecnych na giełdzie robi wrażenie.
- Na szczególną uwagę zasługują wyniki finansowe czterech spółek SP: Orlenu, PGNiG, KGHM i PKO BP, które osiągnęły zysk netto odpowiednio blisko 1,9 mld zł, 1,8 mld zł, 1,4 mld zł i 1,2 mld zł.
Kolejne 9 spółek osiągnęło wyniki od 0,9 mld zł jak w przypadku PZU, do 40 mln zł jak w przypadku Polskiego Holdingu Nieruchomości (PHN) i tylko w przypadku dwóch spółek mamy do czynienia ze stratą za I kwartał tego roku.
Chodzi o PKP Cargo gdzie strata wynosi 71 mld zł (na skutek pandemii nie udało się jeszcze odbudować poziomu przewozów towarowych z 2019 roku) i Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW), której strata wynosi 190 mln zł i jest konsekwencją mniejszego zapotrzebowania na węgiel koksujący, co jest wywołane skutkami pandemii koronawirusa w gospodarce.
- Przypomnijmy, że konsekwencją coraz lepszych wyników finansowych spółek SP jest wzrost wartości ich akcji na GPW, a sumaryczna wartość akcji tych spółek będących w rękach Skarbu Państwa wzrosła od listopada poprzedniego roku do końca kwietnia tego roku aż o 40 mld zł.
W ciągu tych 6 miesięcy wartość akcji Skarbu Państwa w PGNiG wzrosła o 9,2 mld zł, w KGHM o blisko 6,5 mld zł w PKO BP o 5,5 mld zł, PGE- 5,4 mld zł, PKN Orlen o 4,1 mld zł, PZU-3,8 mld zł, Lotos o 2,2 mld zł, JSW-1 mld zł, Tauronu o 0,8 mld zł i Enei o 0,8 mld zł (całość akcji tych spółek w rękach Skarbu Państwa, na początku maja była warta ok. 92 mld zł).
Jak już wspominałem sumarycznie wzrost wartości tych akcji w 10 spółkach z najwyższymi udziałami Skarbu Państwa, wyniósł w tym okresie blisko 40 mld zł i miało to miejsce w okresie, kiedy ciągle utrzymują się pewne ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej.
- Jeżeli weźmiemy pod uwagę sytuację na giełdach światowych i europejskich, a ta szczególnie w ostatnich miesiącach nie jest przecież najlepsza, co rzutuje także na to, co dzieje się na GPW w Warszawie, to tak duży wzrost kapitalizacji spółek Skarbu Państwa w ciągu ostatniego pół roku, zasługuje na szczególne podkreślenie.
Przecież inwestorzy giełdowi w swych decyzjach, nie kierują się sentymentami ani poglądami politycznymi, a ich inwestycje w akcje spółek giełdowych, zależą od ich kondycji i aktualnie osiąganych wyników ekonomicznych.
Widać, że inwestorzy giełdowi doceniają zarówno obecne wyniki spółek SP jak i perspektywy w tym zakresie, a także ich politykę dywidendową (spółki SP z reguły proponują coroczną wypłatę dywidend).
- Okazuje się, że także w trudnym okresie recesji w gospodarce, możliwy jest wzrost wartości akcji dużych podmiotów gospodarczych z udziałem Skarbu Państwa, co dobrze świadczy o ich kadrze zarządzającej i nadzorze ministerstwa Aktywów Państwowych.
Giełdowa wartość największych spółek Skarbu Państwa rośnie w ciągu ostatnich 6 miesięcy o blisko 40 mld zł, wszystkie one osiągają wysokie zyski i odprowadzają dziesiątki miliardów złotych do budżetu w postaci podatków, a opozycja ciągle „marudzi”, że są one źle zarządzane.
Ba straszy, że jak dojdzie do władzy to wszystkie je sprywatyzuje, kilkanaście dni temu były wicepremier i minister finansów w rządzie PO-PSL, udzielił wywiadu portalowi „wiadomo.co”, w którym snuje plany powrotu Platformy do władzy w Polsce i w związku z tym przedstawia nawet swój składający się z czterech punktów plan wychodzenia z kryzysu.
Jednym z tych punktów jest bezwzględna prywatyzacja spółek Skarbu Państwa, bo zdaniem ministra Rostowskiego te spółki to „nieustające zarzewie korupcji, złodziejstwa i kumoterstwa”.
Być może tak było za rządów Platformy, bo wyniki finansowe spółek SP za I kw. tego roku i wzrost wartości tych spółek przez ostatnie 6 miesięcy zdecydowanie zaprzeczają takim ocenom.