1. Wczoraj Grzegorz Schetyna przedstawił 6 głównych zmian, których jego zdaniem Polska pilnie potrzebuje i stwierdził, że Platforma po zdobyciu władzy uzdrowi : wolność i demokrację, zarobki Polaków, służbę zdrowia, sytuację osób starszych, oświatę, a nawet środowisko.
W tym pierwszym obszarze jak to się „zgrabnie” wyraził Schetyna „jednym zbiorem ustaw usuniemy cały śmietnik bezprawia” i uzupełnił zapowiedzią wprowadzenia związków partnerskich, bo jakaś starsza pani w pewnym mieście powiedziała- dajmy ludziom żyć i to go przekonało.
Jeżeli chodzi o wyższe płace, to wszyscy pracujący zarabiający poniżej 4,5 tys. zł brutto, według Schetyny dostaną dodatkowo 500 zł, zostanie zniesiony także zakaz handlu w niedzielę.
2. Z kolei w obszarze zdrowia Schetyna obiecał skrócenie kolejek w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych i do lekarzy specjalistów, zwiększone miałyby także zostać nakłady na leczenie onkologiczne.
Schetyna obiecał także specjalny pakiet dla seniorów, wypłatę corocznie13-emerytury, a nawet darmowe taksówki które dowoziłyby emerytów do lekarzy i na wydarzenia kulturalne organizowane przez samorządy.
W edukacji obiecał podwyżki dla nauczycieli, Platforma nie będzie cofała obecnej reformy ale jak to ujął Schetyna „najpierw należy posprzątać”, choć nie bardzo wiadomo co pod tą zapowiedzią się kryje.
W ochronie środowiska , Schetyna zapowiedział wyeliminowanie węgla w ogrzewaniu domowym do 2030 roku, do 2035 w ogrzewaniu systemowym (w ciepłownictwie) i do 2040 roku w energetyce, a więc nawet wcześniej niż oczekuje tego UE (na poziomie UE planuje się rezygnacje z węgla w energetyce do roku 2050).
3. Wszystko to ma być zrealizowane zdaniem Schetyny bez likwidacji czy ograniczania obecnych programów społecznych, a przy żadnej z tych propozycji nie podano nawet zgrubnych szacunków finansowych.
A koszty tych wszystkich zapowiedzi, wymagałyby dodatkowych wydatków budżetowych idących w dziesiątki miliardów złotych i fakt, że ta kwestia w zapowiedziach Schetyny została pominięta, tylko potwierdza, że Platforma po ewentualnie wygranych wyborach parlamentarnych , nie zamierza tych zapowiedzi realizować.
Zresztą już po wczorajszej prezentacji Schetyny, niektórzy politycy Platformy i Nowoczesnej zarówno w wypowiedziach w mediach jak i na portalach społecznościowych snuli rozważania o konieczności podwyższania wieku emerytalnego, czy też koniecznych modyfikacjach w programie 500 plus.
Zresztą kakofonia poglądów czołowych polityków obecnej Koalicji Obywatelskiej, czy wcześniejszej Koalicji Europejskiej, to cecha charakterystyczna tego środowiska, wszak Platforma to jeszcze do niedawna partia chadecka, Nowoczesna- liberalna, Inicjatywa dla Polski Barbary Nowackiej i Zieloni to ugrupowania lewicowe, a nawet lewackie.
Trudno tu o jakąkolwiek wspólnotę programową, wczorajsze wystąpienie programowe Schetyny jak się można domyślać z pozostałymi partnerami nie zostało uzgodnione, ale żaden z koalicjantów przynajmniej na razie nie może się o tym co powiedział przewodniczący Platformy, wypowiadać krytycznie.
4. W zasadzie do pełni szczęścia potencjalnych wyborców Platformy, we wczorajszej prezentacji Schetyny zabrakło tylko zapowiedzi o powołaniu po wygranych wyborach ministerstwa zdrowia, szczęścia i powszechnej szczęśliwości.
Platforma po 8 latach rządzenia z PSL-em jest kompletnie niewiarygodna i dlatego może w zasadzie obiecywać wszystko nie podając nawet „zgrubnie” kosztów realizacji tych przedsięwzięć, wyborcy i tak nie wierzą, żeby te zamierzenia, miałyby być kiedykolwiek realizowane.