- Wczoraj sejmowa komisja finansów publicznych zakończyła pracę nad projektem ustawy budżetowej na 2025 rok w ramach I czytania, głosując 141 poprawek zgłoszonych przez posłów ze wszystkich klubów parlamentarnych. Posłowie największej partii opozycyjnej czyli Prawa i Sprawiedliwości, przygotowali 116 poprawek dotyczących głównie realizacji inwestycji w infrastrukturę techniczną i społeczną w swoich regionach, które znajdowały się do tej pory w różnych programach rządowych a nagle okazało się, że nie ma pieniędzy na ich realizację. Natomiast posłowie koalicji rządzącej zgłosili kilkanaście poprawek przygotowanych przez ministrów rządu Tuska, które mają na celu naprawienie błędów popełnionych na etapie przygotowania budżetu przez ministra finansów, ale także próbę finansowego zagłodzenia kilku instytucji opisanych w Konstytucji RP.
- Jedna z nich, zresztą zapowiadana zresztą wcześniej przez szefa kancelarii premiera Tuska w jednym z mediów prywatnych, polega na zmniejszeniu budżetów ważnych instytucji polskiego państwa, których do tej pory nie udało się podporządkować rządzącym. Chodzi między innymi o Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, Krajową Radę Sądownictwa oraz Instytut Pamięci Narodowej- Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Tym wymienionym wyżej instytucjom, a także kilku innym, rządząca koalicja chce zmniejszyć budżety aż ponad 335 mln zł, przy czym niektórym z nich tak głęboko, że oznacza to paraliż ich funkcjonowania.
- Poprawka najdalej idąca, dotyczy budżetu Trybunału Konstytucyjnego i choć chodzi o zmniejszenie budżetu o kwotę 10,8 mln zł, to dotyczy ona rozdziału 75102, czyli wynagrodzeń sędziów TK na kwotę 10,2 mln zł, co oznacza, że na wynagrodzenia sędziów pozostanie w tym budżecie kwota 0 zł (słownie zero złotych). A więc posłowie koalicji rządowej chcą aby sędziowie TK zostali pozbawieni całkowicie wynagrodzeń w całym roku 2025, co będzie najprawdopodobniej oznaczało, całkowity paraliż prac Trybunału. Przypomnijmy dla porządku, że art. 195 ust. 2 Konstytucji RP, mówi wprost „Sędziom Trybunału Konstytucyjnego zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresu ich obowiązków”. Posłowie koalicji rządzącej decydują się więc na ostentacyjne złamanie Konstytucji RP i chyba wręcz domagają się, aby Prezydent skierował nie podpisaną ustawę budżetową do TK w celu zbadania jej zgodności z ustawą zasadniczą.
- Inna poprawka głęboko ingerująca w finanse instytucji, dotyczy Sądu Najwyższego, chodzi o zmniejszenie jego budżetu kwotę ponad 25,5 mln zł, w tym o rozdz.75102 i wynagrodzenia osobowe na prawie 10 mln zł sędziów i ich asystentów. Tutaj wprawdzie ten rozdział budżetu SN, nie został wyzerowany, ale ograniczenie wydatków w rozdziale „płacowym” budżetu tej instytucji, oznacza ogromne kłopoty w wypłatach wynagrodzeń dla sędziów. Z kolei jeżeli chodzi o budżet Krajowej Rady Sądownictwa, to został on zmniejszony o blisko 6,5 mln zł, przy czym zasadnicze zmniejszenie na kwotę ponad 6 mln zł, dotyczy rozdziału 75104, czyli świadczeń na rzecz osób fizycznych. Oznacza to zmniejszenie budżetu KRS o blisko 1/4 i ogromne kłopoty w bieżącym funkcjonowaniu, w tym niewypłacaniu diet za udział w posiedzeniach, czterem posłom i dwóm senatorom zasiadających w Radzie.
- Z kolei zaplanowany na ponad 101 mln zł budżet KRRiT ma być zmniejszony o ponad 50% a więc o kwotę ponad 55 mln zł, przy czym wydatki bieżące mają być zmniejszone o ponad 54 mln zł, a wydatki majątkowe o 1 mln zł. Oznacza to paraliż tej instytucji, bo skoro w tym roku na wydatki bieżące KRRiT wyniosły prawie 89 mln zł, to pozostawienie w tym budżecie, zaledwie 46 mln zł oznacza brak możliwości normalnego funkcjonowania. Bardzo głęboko koalicja rządowa sięgnęła do budżetu IPN zmniejszając go o blisko 70 mln zł w rożnych rozdziałach, w tym także tych płacowych oraz działalności dotyczącej miejsc pamięci narodowej oraz ochrony pamięci walk i męczeństwa. Ograniczenie wydatków o taką kwotę, czyli o blisko 15% w tym także w rozdziałach płacowych, oznacza konieczność zaniechania działalności w wielu obszarach i świadome niszczenie dotychczasowego dorobku Instytutu.
6. W związku z tym ,że w ciągu tego roku nie udało się koalicji rządzącej podporządkować takich instytucji takich jak TK, SN, KRS, KRRiT czy IPN, nawet „pałą i uchwałą” jak w przypadku mediów publicznych, czy Prokuratury Krajowej, to w roku 2025 rządzący chcą to zrobić zagłodzeniem finansowym. Stąd drastyczne ograniczenia budżetów tych instytucji i tak głębokie ingerencje w ich system finansowy, że będzie to paraliżować ich działalność, czego wręcz skrajnym przykładem jest „wyzerowanie” wynagrodzeń sędziów Trybunału Konstytucyjnego.