1. Premier Mateusz Morawiecki na wczorajszej konferencji prasowej podsumowującej po 100 dniach działanie czterech Tarcz antykryzysowych i Tarczy finansowej poinformował, że w ciągu tego okresu przekazano aż 100 mld zł (a wiec średnio w całym tym okresie przekazywano przedsiębiorcom 1 mld zł dziennie).
To przekazanie aż 100 mld zł (a wiec około 5 % polskiego PKB) przeznaczonych było na ratowanie aż 5 mln miejsc pracy (tylu pracowników zatrudniały firmy, do których skierowana została pomoc finansowa) i pomoc ta okazała się niezwykle skuteczna.
W Polsce od marca do końca maja przybyło tylko 100 tysięcy osób bezrobotnych, w sytuacji kiedy w krajach Europy Zachodniej, utracono w ciągu 3 miesięcy miliony miejsc pracy, a bezrobocie gwałtownie wzrosło.
Według informacji premiera Morawieckiego ponad połowa środków przekazanych przedsiębiorcom pochodziła z Tarczy Finansowej, ponad 40 mld zł to środki pochodzące z kolejnych wersji Tarczy Antykryzysowej.
2. Przypomnijmy, że dopiero 10 czerwca Polski Fundusz Rozwoju (PFR) zarządzający Tarczą Finansową uzyskał zgodę Komisji Europejskiej na uruchomienie środków w odniesieniu do dużych firm.
Chodziło o przedsiębiorstwa, które zatrudniają powyżej 249 pracowników, ich obrót przekracza 50 mln euro rocznie, a suma bilansowa kwotę 43 mln euro, przy czym z tej formy pomocy wyłączone zostały banki i deweloperzy.
Natomiast od początku maja po wcześniejszych zgodach KE, PFR realizował różne formy wsparcia z Tarczy finansowej w odniesieniu do mikroprzedsiębiorstw dla których została przeznaczona kwota 25 mld zł i firm małych i średnich dla których przewidziano kwotę do 50 mld zł.
Co oznacza, że wsparcie dla dużych firm z Tarczy Finansowej dopiero się zaczyna, a dla tej kategorii przedsiębiorstw przeznaczonych jest aż 25 mld zł.
3. Przypomnijmy, że w ramach Tarczy Finansowej dla dużych firm proponuje się 3 instrumenty wsparcia, pożyczki płynnościowe na co została przewidziana kwota do 10 mld zł, pożyczki preferencyjne na co ma być przeznaczone do 7,5 mld zł i finansowanie kapitałowe z przewidzianymi środkami do 7,5 mld zł.
Pożyczki płynnościowe mogą być udzielane na okres do 4 lat, a indywidualna kwota zaangażowana może sięgnąć 1 mld zł, choć ze względu na skalę zainteresowania w praktyce będą one na znacznie niższe sumy dla jednego przedsiębiorstwa.
Z kolei pożyczki preferencyjne będą także udzielane na okres do 4 lat, z kwotą indywidulaną do 750 mln zł, przy czym w tym przypadku możliwe będzie ich umorzenie do 75% wartości szkody jakie poniosło przedsiębiorstwo w związku z pandemia koronawirusa COVID19.
Wreszcie ostatni instrument wsparcia to dofinansowanie kapitałowe dużych firm (może to być podwyższenie kapitału, bądź obejmowanie obligacji zamiennych przedsiębiorstw), z indywidualną kwotą do 1 mld zł, a to wsparcie może być dokonywane w ramach pomocy publicznej albo na zasadach rynkowych.
Zapewne indywidualne wsparcie dla dużych firm będzie mniejsze niż to określone wyżej, bo jak poinformował Piotr Borys już w tej chwili zainteresowanych pomocą jest aż 600 dużych przedsiębiorstw, a on będzie dbał o równy dostęp ich wszystkich do finansowania w ramach tego programu.
4. Wyraźnie widać, że pomoc dla firm które poniosły straty z powodu pandemii koronawirusa, przygotowana przez rząd Zjednoczonej Prawicy, została szybko zrealizowana, a przez to była niesłychanie skuteczna.
Pomoc ta będzie ciągle kontynuowana (głownie w odniesieniu do dużych firm), jej wielkość może ostatecznie przekroczyć 10% polskiego PKB, a pomoc o tych rozmiarach jest możliwa tylko dlatego, że rząd Zjednoczonej Prawicy mimo finansowania wielkich programów społecznych, zredukował dług publiczny w relacji do PKB o blisko 10 punktów procentowych (z niecałych 54% do niecałych 44%).