- Wczoraj Komisja Europejska zaprezentowała jesienną prognozę dotyczącą wzrostu gospodarczego w 2020 roku i w dwóch kolejnych latach, a także sytuacji finansów publicznych 27 krajów członkowskich UE.
Prognoza jest tym bardziej interesująca, bo przez Europę przechodzi 2 fala pandemii koronawirusa i wszystkie rządy reagują na nią większymi bądź mniejszymi ograniczeniami dla życia gospodarczego i społecznego, co niewątpliwie będzie miało wpływ zarówno na poziom PKB jak i stan finansów publicznych we wszystkich krajach UE.
Jesienna prognoza jest także weryfikacją tej przedstawionej przez KE latem i wyraźnie widać, że w większości krajów UE będziemy mieli do czynienia z głębszym spadkiem PKB w 2020 roku i słabszym wzrostem PKB w 2021 roku, niż przewidywano to w prognozie letniej.
- Na tle innych krajów UE prognozy KE dla polskiej gospodarki są korzystne, w 2020 roku spadek PKB ma wynieść -3,6 %, a w lepszej sytuacji od nas ma się znaleźć tylko 3 kraje: Litwa ze spadkiem PKB wynoszącym -2,2%, Irlandia -2,3% i Szwecja -3,4%.
W pozostałych 23 krajach UE sytuacja w tym roku będzie wyraźnie gorsza, przy czym największy spadek PKB odnotują: Hiszpania -12,4% , Włochy -9,9%, Chorwacja -9,6%,Francja -9,4, Portugalia -9,3% i Grecja -9,0%.
Średni spadek PKB w tym roku w całej UE wyniesie -7,4% , w strefie euro będzie jeszcze wyższy i wyniesie -7,8, tak więc w naszym kraju spadek PKB będzie o ponad połowę słabszy niż w strefie euro.
- Według prognozy KE w kolejnych latach w 2021 i w 2022 roku w całej UE nastąpi „odbicie gospodarek”, a więc we wszystkich krajach UE, będziemy mieli do czynienia ze wzrostem gospodarczym, przy czym wzrost ten będzie niższy, niż KE przewidywało latem tego roku.
Wspomniane „odbicie” ma być bardziej wyraźne w 2021 roku w poszczególnych krajach od 2,9 % w Irlandii do 5,8% we Francji i trochę niższe w 2022 roku od 2,2% w Finlandii do 4,5% na Węgrzech.
Wzrost PKB w Polsce ma w latach 2021-2022 wynieść odpowiednio 3,3% i 3,5% i w roku 2021 ma on być niższy od średniej unijnej wynoszącej 4,1%, a w 2022 roku wyższy od średniej unijnej wynoszącej 3,0%.
KE prezentuje także korzystniejsze przewidywania co do stanu finansów publicznych w Polsce, niż te zawarte przez rząd w uzasadnieniu do budżetu na 2021 rok, wg Komisji deficyt sektora finansów publicznych w naszym kraju w latach 2020-2022 w procentach PKB ma wynieść odpowiednio: 8,8%, 4,2% i 3%, a według prognozy rządu odpowiednio: 11,8% ,6% i 4%.
- Te kolejne tym razem jesienne prognozy KE korzystne dla Polski potwierdzają, że polski rząd przyjął właściwe metody instrumenty ograniczania negatywnych skutków koronawirusa w gospodarce.
Ba użycie mocnych bodźców fiskalnych wprawdzie spowoduje w tym i w kolejnych dwóch latach deficyty w systemie finansów publicznych, a także w konsekwencji wzrost długu publicznego w relacji do PKB ale mimo tego finanse publiczne pozostaną w dobrym stanie.
Przypomnijmy, że do 30 października instytucje obsługujące Tarcze antykryzysową i Tarcze finansową przekazały przedsiębiorcom i pracownikom ok.150 mld zł, co więcej w związku z 2 falą pandemii rząd jest gotowy kontynuować to wsparcie i dysponuje na ten cel kwotą przynajmniej 50 mld zł.
Przez ostatnie 5 lat rząd Zjednoczonej Prawicy prowadził odpowiedzialną politykę w zakresie finansów publicznych, co pozwoliło na wyraźne zmniejszenie długu publicznego w relacji do PKB o ponad 8 punktów procentowych (i to pomimo znaczących wydatków na politykę społeczną), a to z kolei stworzyło swoistą poduszkę fiskalną dla obecnych działań antykryzysowych.