1. Jak poinformowało ministerstwo finansów w tych dniach zakończyła się doroczna misja Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w Polsce, która oceniała stan gospodarki , finansów publicznych, a w tym roku dodatkowo realizację programów wsparcia dla gospodarki przygotowanych przez rząd w związku pandemią koronawirusa.
MFW przewiduje wprawdzie, że PKB w Polsce w tym roku spadnie ale tylko o 3,4%, co jest zdecydowanie bardziej optymistyczną prognozą niż np. prognozy Komisji Europejskiej, która przewiduje spadek PKB w Polsce w tym roku w wysokości 4,6%.
W kolejnych latach MFW przewiduje wyraźne odbicie gospodarcze, przy czym wolniejsze w roku 2021 (wzrost PKB o 2,7%) i zdecydowanie szybsze w 2022 roku (wzrost PKB o 5,1%).
2. Dobra ocena MFW dotyczy także stanu finansów publicznych, wprawdzie ten rok ma się zakończyć deficytem całego sektora w wysokości 8,9% PKB ale już w roku 2021 ma on zmaleć do 4,6% PKB a w kolejnych latach ma się utrzymywać na poziomie 3% PKB (a więc na poziomie dopuszczalnym przez Traktat z Maastricht).
Dług publiczny zdaniem MFW ukształtuje się w latach 2020-2021 na poziomie bliskim 60% PKB (odpowiednio 59,3 PKB, 59,4% PKB), by w kolejnych latach obniżyć się do poziomu ok. 57% PKB.
Analitycy Funduszu podkreślają, że polityka polskiego rządu prowadzona w ciągu ostatnich kilku lat, polegająca na redukcji długu publicznego w relacji do PKB, stworzyła swoistą poduszkę fiskalną, która teraz pozwoliła na realizację ogromnych rozmiarów programów wsparcia skierowanych do polskiej gospodarki w związku ze skutkami pandemii koronawirusa.
3. Misja MFW bardzo pozytywnie oceniła reakcję polskiego rządu na tzw. pierwszą falę koronawirusa jeżeli chodzi zarówno o rozmiary pomocy skierowanej do przedsiębiorców jak i pracodawców ale także szeroki wachlarz instrumentów jakiego użyło polskie państwo dla jej udzielenia.
Jak podkreślono w komunikacie polski rząd położył nacisk na „wzmacnianie zasobów siły roboczej”, a więc ochronę istniejących miejsc pracy, niezbędnych do powrotu do silnego wzrostu gospodarczego w wysokości sprzed pandemii.
Rzeczywiście w ciągu zaledwie kilku miesięcy do polskich i pracowników trafiło ponad 150 mld zł pomocy finansowej, a działanie niektórych instrumentów zostało przedłużone na kolejne miesiące.
Co więcej w związku z ograniczeniami sanitarnymi spowodowanymi drugą falą pandemii przygotowywana jest kolejna tzw. tarcza branżowa, w której wsparcie zostanie skierowane do takich sektorów jak działalność restauracyjna, hotelowa, turystyczna, czy fitness, a środki, które tym razem rząd chce przeznaczyć na wsparcie są szacowane na około 20 mld zł.
4. Przypomnijmy, że jeszcze lepsze prognozy dla polskiej gospodarki i stanu naszych finansów publicznych, przedstawili w październiku analitycy wielu banków.
Rewizji swojej prognozy dla polskiej gospodarki, dokonali analitycy banku Pekao S.A., ich zdaniem w ciągu całego roku 2020 PKB naszego kraju spadnie tylko o -2,4% podczas gdy jeszcze do niedawna prognozowali, że ten spadek wyniesie -4,4%.
Według ich prognozy, PKB w Polsce w III i IV kwartale w ujęciu rok do roku spadnie od -1 do -2 %, a ponieważ w I kwartale w ujęciu rok do roku mieliśmy wzrost o 2%, to mimo spadku w II kwartale aż o -8,2%, w całym 2020 roku spadek wyniesie tylko -2,4%.
Taka prognoza jest oparta o „silniejsze niż wcześniej zakładano odbicie branż cyklicznych” a także mniejszy niż w innych krajach „wkład do polskiego PKB takich branż jak gastronomia i hotelarstwo”.
Swoje prognozy dotyczące polskiej gospodarki skorygował także Polski Instytut Ekonomiczny, który szacuje spadek PKB w naszym kraju na -3,1% (wcześniej miało to być -4,2%), a także ekonomiści banku Credit Agriciole, którzy przewidują, że spadek PKB w 2020 roku ma wynieść tylko -2,1%.