1. Jeszcze niedawno przewodniczący Platformy Borys Budka prezentował koncepcję koalicji ugrupowań opozycyjnych pod nazwą „Koalicja 276”, która miałaby odrzucać prezydenckie weta w przypadku ustaw, które miałby „sprzątać po rządach PiS-u”, a dzisiaj jej potencjalny koalicjant czyli Lewica wyprowadziła ją w pole.
Wczoraj po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim przedstawiciele klubu Lewicy w Sejmie ogłosili, że są gotowi głosować za rządowym projektem ustawy o tzw. zasobach własnych, który będzie dotyczył wspomnianych zasobów własnych ale także wszystkich środków jakie Polska uzyska z unijnego budżetu na lata 2021-2027, a także Funduszu Odbudowy.
Na tym spotkaniu z premierem Lewica uzyskała akceptację dla pomysłów, które zgłosiła wcześniej do Krajowego Planu Odbudowy, między innymi przeznaczenia co najmniej 30% środków dla samorządów, przeznaczenie 300 mln euro dla najbardziej zagrożonych branż, wsparcie dla programu budowy 75 tysięcy mieszkań na wynajem, przeznaczenia 850 mln euro na wsparcie dla szpitali powiatowych, powołanie Komitetu Monitorującego wydatkowanie środków.
Platforma, która nawoływała do odrzucenia ustawy o zasobach własnych i próbowała wymusić podobne decyzje na pozostałych partiach opozycyjnych ale jak widać została wręcz koncertowo ograna przez Lewicę.
2. Przypomnijmy, że w trudnych negocjacjach budżetowych, a także tych dotyczących Funduszu Odbudowy Polska uzyskała sumarycznie środki wynoszące aż 171 mld euro z tego 137 mld euro to dotacje z budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy, natomiast 34 mld euro to pożyczki z Funduszu Odbudowy.
Po przeliczeniu tych środków na złote po obecnym kursie Polska ma do dyspozycji astronomiczną wręcz kwotę 770 mld zł z tego 617 mld zł w postaci dotacji (grantów) i 152 mld zł w postaci pożyczek.
Co więcej Polska okazała się największym beneficjentem Funduszu Spójności zawartym w budżecie na lata 2021-2027, środki te wyniosły aż 66,8 mld euro, drugi pod tym względem kraj Włochy otrzymał blisko o połowę mniej około 36 mld euro, trzecia Hiszpania około 33 mld euro.
Ponadto Polska uzyskała ponad 21,6 mld euro na dopłaty bezpośrednie i ponad 9,5 mld euro na rozwój obszarów wiejskich, a więc sumarycznie ponad 31 mld euro na Wspólną Politykę Rolną (WPR).
3. Sam Fundusz Odbudowy dla Polski to 24 mld euro w dotacjach (grantach) i 34 mld euro w pożyczkach (dla całej UE 750 mld euro z tego 390 mld w dotacjach i 360 mld w pożyczkach) i to w odniesieniu do tego Polska musi udzielić stosownych gwarancji ale proporcjonalnie do naszej zamożności (ponieważ nasza składka w budżetu UE, stanowi ok 4% jego dochodów, to w podobnych proporcjach będziemy gwarantowali także środki pożyczane na rynku na stworzenie Funduszu Odbudowy).
W ramach wspomnianej ustawy znajdzie się także zgoda na zmianę systemu zasobów własnych zapisanych w Traktacie Lizbońskim, chodzi o wprowadzenie do tego systemu nowych źródeł zasilania unijnego budżetu, z których środki służyłyby najpierw do spłaty odsetek od wyemitowanych obligacji na stworzenie Funduszu Odbudowy (wg szacunków ok 15 mld euro rocznie), a później także wykupu kolejnych transz obligacji.
Te nowe obciążenia to podatek cyfrowy, podatek od transakcji finansowych i być może podatek od tzw. śladu węglowego ale obciążeniami, które zostaną wykorzystane najwcześniej to podatek od nieprzetworzonego plastiku i część wpływów z handlu pozwoleniami na emisję CO2, które do tej pory są dochodami budżetów narodowych.
4. Po tej decyzji na klub Lewicy „zwaliła” się, krytyka polityków Platformy ale i dziennikarzy i wspierających tę partię, którzy używali wręcz brutalnych stwierdzeń takich jak „zdrada” czy „kolaboracja”.
Ale Lewica doskonale wie, że ograła Platformę jak dziecko, że może w ten sposób pozyskać sporą cześć wyborców tej partii, bo przecież środki z budżetu 2021-2027 jak i Planu Odbudowy będą przeznaczone dla polskiej gospodarki, ochrony zdrowia, polityki społecznej i będą z nich korzystali wszyscy Polacy niezależnie od swych poglądów politycznych.