1. Wczoraj ukazał się komunikat Eurostatu, z którego wynika, że Polska na koniec marca 2021 roku, była już trzeci miesiąc z rzędu na pierwszym miejscu pośród krajów Unii Europejskiej o najniższym poziomie bezrobocia.
Według Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce na koniec marca 2021 roku, ustalana tzw. metodą BAEL (opartą na aktywności ekonomicznej ludzi w wieku zdolności do pracy), wyniosła tylko 3,1% i była zaledwie o 0,1 punktu procentowego wyższa niż w marcu 2020 roku, a więc tuż przed rozpoczęciem pierwszej fali pandemii koronawirusa (wtedy wynosiła 3,0%).
Polska została jak wspomniałem już trzeci miesiąc z rzędu liderem wśród krajów o najniższym poziomie bezrobocia w UE, w liczbach bezwzględnych według wspomnianej metody BAEL, bezrobocie na koniec marca w naszym kraju wynosiło około 534 tysięcy osób.
Tuż za Polską wg. danych Eurostatu, podobnie jak w lutym , znalazły się Czechy, które przez wiele miesięcy były krajem o najniższym bezrobociu w UE, teraz ten wskaźnik wynosi tam 3,2%, na 3 miejscu znalazła się Holandia - 3,5%, na 4 miejscu były Węgry- 3.9% na 5 miejscu Malta -4,1%, na 6 miejscu Niemcy z bezrobociem wynoszącym 4,5%, na 7 miejscu znalazła się Słowenia z bezrobociem w wysokości 4,8%, w pozostałych krajach UE, bezrobocie wyraźnie przekraczało 5%.
2. Najwyższy z kolei poziom bezrobocia w marcu odnotowano tradycyjnie w Grecji, która już 10 rok „wychodzi z kryzysu” w wysokości 15,8% (dane za styczeń) i mającej ciągle poważne problemy gospodarcze i polityczne Hiszpanii -15,3%, z dużych gospodarek na kolejnych miejscach od końca uplasowały się Włochy z bezrobociem na poziomie ponad 10,1, i Francja z bezrobociem na poziomie 7,9%.
Tak, więc poza Niemcami, trzy unijne kolejne kraje o największych gospodarkach (Francja, Włochy i Hiszpania), mają najwyższy poziom bezrobocia w całej Unii Europejskiej, co pokazuje, że kraje Południa strefy euro, są w najtrudniejszej sytuacji gospodarczej.
Jeszcze większe wrażenie niż wskaźniki stopy bezrobocia, robią liczby bezrobotnych szczególnie jeżeli chodzi o duże gospodarki, Niemcy blisko 2 mln bezrobotnych, Hiszpania ponad 3,5 mln bezrobotnych, Włoch prawie 2,5 mln bezrobotnych, Francja- ponad 2,3 mln bezrobotnych, z tego duża część to ludzie młodzi do 25 roku życia.
Taka sytuacja, połączona z ograniczeniami swobód obywatelskich spowodowanych pandemią koronawirusa, może być mieszanką wybuchową i powodować niepokoje społeczne na duża skalę, zwłaszcza, że większość bezrobotnych w tych krajach to ludzie młodzi (w Hiszpanii stopa bezrobocia wśród młodych do 25 roku życia wynosi blisko 40% i jest to prawie 600 tysięcy osób).
3. Z kolei przeciętna stopa bezrobocia we wszystkich 27 krajach UE na koniec marca 2021 roku wyniosła 7,3%, natomiast średnia stopa w 19 krajach strefy euro była wyraźnie wyższa i wyniosła aż 8,1 %.
Bezrobocie w krajach strefy euro było więc o 0,8 punktu procentowego wyższe niż średnio w całej Unii i nie ulega wątpliwości, że to głównie kraje posługujące się własnymi walutami, obniżają średni poziom bezrobocia w całej UE.
Okazuje się, że w 7 krajach spoza strefy euro, bezrobocie jest wyraźnie niższe niż średnia w strefie euro: Polska 3,1%, Czechy-3,2%, Węgry-3,9%, Bułgaria-5,1%, Rumunia-5,5%, Dania-6,0% czy Chorwacja - 7,1%, tylko w Szwecji było trochę wyższe i wyniosło 9,1%.
4. Natomiast według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), który mierzy bezrobocie liczbą zarejestrowanych bezrobotnych w stosunku do cywilnej liczby ludności aktywnej zawodowo, stopa bezrobocia na koniec marca 2021 roku wyniosła 6,4% i zmniejszyła się w stosunku do stycznia o 0,1 punktu procentowego.
W liczbach bezwzględnych według metodologii GUS w końcu marca 2021 roku bezrobotnych było 1,080 tys. osób i w porównaniu do końca lutego bezrobocie zmalało o ok. 20 tys. osób, co oznacza że druga fala pandemii koronawirusa nie powoduje wzrostu bezrobocia ,wręcz przeciwnie jego spadek
Wszystkie te bardzo pozytywne tendencje na rynku pracy, wyróżniające Polskę także w Unii Europejskiej (lider wśród krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia), mają miejsce po ponad pięciu latach rządzenia Zjednoczonej Prawicy i utrzymują się mimo trwających już ponad rok problemów w gospodarce spowodowanych pandemią koronawirusa.
Rząd Zjednoczonej Prawicy przyjął jak widać właściwą strategię wspierania przedsiębiorców i pracowników, kolejne Tarcze rządowe i dwie Tarcze finansowe, na które wydatkowano już blisko 205 mld zł, są nakierowane na zapewnienie płynności przedsiębiorcom, pod warunkiem jednak, że będą chronili miejsca pracy i po niskim poziomie bezrobocia widać, że to się udaje.