- Na początku tego tygodnia ukazał się komunikat Eurostatu, z którego wynika, że Polska na koniec listopada 2021 roku była na trzecim miejscu pośród krajów Unii Europejskiej o najniższym poziomie bezrobocia.
Według Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce na koniec listopada 2021 roku, ustalana tzw. metodą BAEL (opartą na aktywności ekonomicznej ludzi w wieku zdolności do pracy), wyniosła tylko 3,0% i była o 0,2 punktu procentowego niższa niż w listopadzie 2020 roku
Polska po raz kolejny znalazła się w pierwszej trójce wśród krajów o najniższym poziomie bezrobocia w UE, w liczbach bezwzględnych według wspomnianej metody BAEL, bezrobocie na koniec listopada w naszym kraju wynosiło około 512 tysięcy osób.
Tuż przed Polską wg. danych Eurostatu, znalazły się Czechy, które od wielu miesięcy są krajem o najniższym bezrobociu w UE, w listopadzie ten wskaźnik wyniósł tam 2,2 %, na 2 miejscu znalazła się Holandia ze wskaźnikiem- 2,7 %.
Za Polską na 4 miejscu znalazły się Niemcy ze wskaźnikiem bezrobocia na poziomie 3,2%, na 5 miejscu Malta z bezrobociem wynoszącym 3,5 %, na 6 miejscu znalazły się Węgry z bezrobociem w wysokości 3,8%, na 7 miejscu Słowenia z bezrobociem 4,8%, w pozostałych krajach UE wskaźnik bezrobocia wynosił 5% i więcej procent.
- Najwyższy z kolei poziom bezrobocia w marcu odnotowano tradycyjnie w Hiszpanii, wskaźnik ten wyniósł 14,1%, niewiele lepiej było w Grecji, która już 11 rok „wychodzi z kryzysu”, wskaźnik bezrobocia wyniósł w tym kraju 13,4%.
Z dużych gospodarek na kolejnych miejscach od końca uplasowały się Włochy z bezrobociem na poziomie ponad 9,2%, wysoko w tym niekorzystnym rankingu jest także Francja z bezrobociem na poziomie 7,5%.
Tak, więc poza Niemcami, trzy unijne kolejne kraje o największych gospodarkach (Francja, Włochy i Hiszpania), mają najwyższy poziom bezrobocia w całej Unii Europejskiej, co pokazuje, że kraje Południa strefy euro, są w najtrudniejszej sytuacji gospodarczej.
Jeszcze większe wrażenie niż wskaźniki stopy bezrobocia, robią liczby bezrobotnych szczególnie jeżeli chodzi o duże gospodarki, Niemcy prawie 1,4 mln bezrobotnych, Hiszpania ponad 3,3 mln bezrobotnych, Włochy prawie 2,3 mln bezrobotnych, Francja- ponad 2,2 mln bezrobotnych, z tego duża część to ludzie młodzi do 25 roku życia.
Taka sytuacja, może być mieszanką wybuchową i powodować niepokoje społeczne na duża skalę, zwłaszcza, że większość bezrobotnych w tych krajach to ludzie młodzi (w Hiszpanii stopa bezrobocia wśród młodych do 25 roku życia wynosi blisko 40% i jest to prawie 600 tysięcy osób).
- Z kolei przeciętna stopa bezrobocia we wszystkich 27 krajach UE na koniec listopada 2021 roku wyniosła 6,5%, natomiast średnia stopa w 19 krajach strefy euro była wyraźnie wyższa i wyniosła aż 7,2 %.
Bezrobocie w krajach strefy euro było więc o 0,7 punktu procentowego wyższe niż średnio w całej Unii i nie ulega wątpliwości, że to głównie kraje posługujące się własnymi walutami, obniżają średni poziom bezrobocia w całej UE.
Okazuje się, że w 7 krajach spoza strefy euro, bezrobocie jest wyraźnie niższe niż średnia w strefie euro: Polska 3,0%, Czechy -2,2%, Węgry -3,8 %, Bułgaria -5,0 %, Rumunia -5,2 %, Dania -5,0% czy Chorwacja -7,1%, tylko w Szwecji było trochę wyższe i wyniosło 8,4%.
- Natomiast według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), który mierzy bezrobocie liczbą zarejestrowanych bezrobotnych w stosunku do cywilnej liczby ludności aktywnej zawodowo, stopa bezrobocia na koniec grudnia 2021 roku wyniosła 5,4% i nie wzrosła w stosunku do końca listopada.
W liczbach bezwzględnych według metodologii GUS na koniec grudnia 2021 roku bezrobotnych było 895,7 tys. osób i w porównaniu do końca grudnia 2020 roku bezrobocie zmalało o ok. 150 tys. osób, co oznacza że kolejne fale pandemii koronawirusa nie spowodowały wzrostu bezrobocia, wręcz przeciwnie nastąpił jego duży spadek.
Wszystkie te bardzo pozytywne tendencje na rynku pracy, wyróżniające Polskę także w Unii Europejskiej (prze cały rok 2021 nasz kraj był w unijnej czołówce krajów o najniższym poziomie bezrobocia), mają miejsce po sześciu latach rządzenia Zjednoczonej Prawicy i utrzymują się mimo trwających już ponad rok problemów w gospodarce spowodowanych pandemią koronawirusa.
Rząd Zjednoczonej Prawicy przyjął jak widać właściwą strategię wspierania przedsiębiorców i pracowników, kolejne Tarcze rządowe i dwie Tarcze finansowe, na które wydatkowano już ponad 250 mld zł, są nakierowane na zapewnienie płynności przedsiębiorcom, pod warunkiem jednak, że będą chronili miejsca pracy i po niskim poziomie bezrobocia widać, że to się udaje.