- Na ostatniej konferencji prasowej premiera Matusza Morawieckiego z minister rodziny Marleną Maląg, szef rządu poinformował, że waloryzacja emerytur i rent od 1 marca tego roku, zostanie dokonana wskaźnikiem w wysokości aż 7%, ponieważ troska o seniorów jest dla rządu priorytetem.
Premier dodał także, że w II połowie 2022 roku, zostanie wypłacona emerytom także 14 emerytura, mimo tego, że miała być świadczeniem jednorazowym, wypłaconym tylko w 2021 roku.
Przypomnijmy, że godnie z ustawą waloryzacja emerytur i rent powinna uwzględnić, średni wskaźnik inflacji za poprzedni rok i 20% realnego wzrostu wynagrodzeń także w roku poprzednim i gdyby rząd uwzględnił te dwa wskaźniki ogłoszone przez prezesa GUS, na przewidywanym przez ustawę poziomie wskaźnik waloryzacji wyniósłby 5,7% (średnia wskaźnik inflacji 5,1% i 20% wzrostu przeciętnego wynagrodzenia kolejne 0,6% pkt. procentowego).
Rada Ministrów zdecydowała jednak, że do średniego wskaźnika inflacji za poprzedni rok w wysokości 5,1% doda aż 63,33% realnego wzrostu wynagrodzeń, co przełożyło się na dodatkowe 1,9 punktu procentowego waloryzacji.
- W tej sytuacji najniższa emerytura od 1 marca tego roku wzrośnie o blisko 90 zł z 1250 zł brutto do kwoty 1338 zł brutto, a w ciągu 7 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości z 750 zł netto w 2015 roku do blisko 1200 zł netto w 2022 roku, czyli aż o 60%.
Z kolei po doliczeniu 13 i 14 emerytury i rozliczeniu tych świadczeń na 12 miesięcy, średnia minimalna emerytura miesięczna wzrośnie ze wspomnianych 750 zł netto w roku 2015 do blisko 1400 zł netto w roku 2022 czyli aż o 85%.
Natomiast średnie świadczenie emerytalne netto wzrośnie z 1763 zł w roku 2015 do 2525 zł w roku 2022 (czyli o 43%), natomiast po doliczeniu 13 i 14 emerytury wzrośnie do kwoty 2728 zł czyli w porównaniu z rokiem 2015 aż o 55%.
- Przypomnijmy, że 13 emeryturę w wysokości najniższego świadczenia, po raz pierwszy wypłacono w roku 2019 (od 2020 roku jest ona już regularnym dodatkowym świadczeniem regulowanym ustawowo), natomiast w roku 2021 wypłacono także 14 emeryturę (przy czym to świadczenie miało być jednorazowe)
Ten sposób zasilania emerytów w dodatkowe środki jak uzasadniał to premier Mateusz Morawiecki, jest formą podzielenia się z tym środowiskiem owocami wzrostu gospodarczego, który jest wyjątkowo wysoki na tle innych krajów UE.
W 2021 roku przeprowadzono także wysoką waloryzację świadczeń emerytalnych wskaźnikiem 4,16% (inflacja za 2020 rok plus 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2020 roku), przy czym najniższa kwota podwyżki wyniosła 50 zł.
Sumarycznie więc dodatkowe środki wypłacone w 2021 roku emerytom i rencistom na waloryzację, a także w postaci 13, i 14. emerytury, wyniosły blisko 36 mld zł.
Co warte podkreślenia, były one blisko 10-krotnie większe, niż te przeznaczone na podwyżki emerytur w 2015 roku (w ostatnim roku rządów PO-PSL), kiedy wyniosły tylko3,6 mld zł (takie środki przeznaczono wtedy na waloryzację emerytur i rent).
- Natomiast według wyliczeń ministerstwa rodziny 7% waloryzacja emerytur i rent 2022 roku, będzie wymagała wydatków budżetowych rzędu 18,5 mld zł, a wypłaty 13 i 14 emerytury i renty przynajmniej odpowiednio 12 mld zł i 11 mld zł.
Także wprowadzenie kwoty wolnej od podatku spowodowało że świadczenia emerytalne do wysokości 2,5 tys zł brutto są zwolnione z podatku dochodowego, a wyższe świadczenia obciążone niższym podatkiem, co powoduje, że z tego tytułu do emerytów trafi w 2022 roku dodatkowo przynajmniej kilkanaście miliardów złotych.
Sumarycznie więc z tytułu waloryzacji, wypłaty 13 i 14 emerytury, a także zwolnienia z podatku PIT emerytur do 2,5 tys brutto i odpowiednio zmniejszonego podatku PIT od emerytur powyżej tego poziomu, do tego środowiska w całym roku 2022 trafi dodatkowa kwota ponad 50 mld zł.
Tak mocno rząd Prawa i Sprawiedliwości wspiera środowisko emerytów i rencistów, w porównaniu z ostatnim rokiem rządów PO-PSL jest wsparcie blisko 14-krotnie większe.