1.Kilka dni temu ukazał się komunikat Eurostatu, z którego wynika, że Polska w styczniu tego roku była na drugim miejscu pośród krajów Unii Europejskiej o najniższym poziomie bezrobocia.
Według Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce na koniec stycznia 2020 roku, ustalana tzw. metodą BAEL (opartej na aktywności ekonomicznej ludzi w wieku zdolności do pracy), wyniosła tylko 2,9 % i była o blisko punkt procentowy mniejsza niż w styczniu 2019 roku (wtedy wynosiła 3,8%).
Polska znalazła się jak już wspomniałem na drugim miejscu wśród krajów o najniższym poziomie bezrobocia w UE (w liczbach bezwzględnych według wspomnianej metody BAEL spadła poniżej do tej pory granicy 500 tysięcy osób, wyniosła dokładnie 495 tysięcy osób).
Najniższe bezrobocie na koniec stycznia 2020 roku Eurostat odnotował w Czechach -2,0%, na drugim miejscu Polska -2,9%, na 3 miejscu znalazła się Holandia -3,0%, na 4 miejscu były Niemcy-3,2%, na 5 i 6 miejscu Węgry i Malta z bezrobociem wynoszącym także 3,4% i na 7 miejscu, Rumunia z bezrobociem w wysokości 3,9 % i na 8 miejscu Bułgaria z bezrobociem jak już wspomniałem 4,1%.
Najwyższy z kolei poziom bezrobocia odnotowano tradycyjnie w Grecji, która już 10 rok „wychodzi z kryzysu” w wysokości 16,5 % i mającej ciągle poważne problemy gospodarcze i polityczne Hiszpanii -13,7 %, na trzecim miejscu od końca uplasowały się Włochy z bezrobociem na poziomie 9,8%, a na czwartym Francja -8,2%.
Tak, więc poza Niemcami, trzy unijne kolejne kraje o największych gospodarkach (Francja, Włochy i Hiszpania) mają najwyższy poziom bezrobocia w całej Unii Europejskiej, co pokazuje, że kraje Południa strefy euro, tak naprawdę z kryzysu jeszcze nie wyszły (choć odnotowują nieduży wzrost PKB).
2. Przeciętna stopa bezrobocia we wszystkich 27 krajach UE na koniec stycznia 2020 roku wyniosła 6,6%, natomiast z kolei średnia stopa w 19 krajach strefy euro była wyraźnie wyższa i wyniosła aż 7,4%, choć była na najniższym poziomie od czasu kryzysu w 2008.
Bezrobocie w krajach strefy euro było więc aż o 1,2 punktu procentowego wyższe niż średnio w całej Unii i nie ulega wątpliwości, że to głównie kraje posługujące się własnymi walutami, obniżają średni poziom bezrobocia w całej UE.
Okazuje się, że w 8 krajach spoza strefy euro bezrobocie było bardzo niskie: Czechy-2,0%, Polska -2,9% ,Węgry-3,4%,, później Rumunia- 3,9%, Bułgaria-4,1%, Dania-4,9% Chorwacja - 6,1%, a więc nie tylko niższe niż średnio w krajach UE, ale wyraźnie niższe niż średnio w krajach strefy euro i tylko jeden kraj Szwecja trochę odbiegał w górę, stopa bezrobocia w styczniu wyniosła tam 7,0%.
3. Z kolei według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), który mierzy bezrobocie liczbą zarejestrowanych bezrobotnych w stosunku do cywilnej liczby ludności aktywnej zawodowo, stopa bezrobocia na koniec stycznia 2020 wyniosła 5,5% i lekko wzrosła w stosunku do grudnia 2019 , kiedy to wyniosła 5,2%.
W liczbach bezwzględnych w styczniu 2020 roku bezrobotnych było zdecydowanie poniżej 1 mln osób i wyniosła 922 tysiące osób, przy czym należy się spodziewać, że na wiosnę rozpocznie się jego spadek, według prognoz do końca roku spadnie poniżej 5%.
4. Wszystkie te bardzo pozytywne tendencje na rynku pracy, wyróżniające Polskę także w Unii Europejskiej (drugie miejsce wśród krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia), mają miejsce już po ponad czterech latach rządzenia Zjednoczonej Prawicy i są zapowiedzią kontynuowania tych tendencji także w latach następnych.
Szybki i trwały wzrost gospodarczy( w całym roku 2019 wyniósł 4% PKB), tworzący coraz więcej miejsc pracy, powoduje silne zapotrzebowanie na wykwalifikowaną siłę roboczą, co pozytywnie wpływa na rynek pracy ( od końca 2015 do końca 2019 roku roku liczba pracujących w Polsce wzrosła aż o 2,1 mln osób z 14,8 mln osób do 16,9 mln osób).
Zmniejszyło to stopę bezrobocia na koniec stycznia tego roku do najniższego poziomu , według tzw. metody BAEL na koniec stycznia wyniosła tylko 2,9%, a w liczbach bezwzględnych spadła poniżej 500 tysięcy osób.