1. W wywiadzie dla ostatniego wydania Gazety Bankowej prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował, że rok 2018 był znowu rekordowy dla jego firmy, przychody sięgnęły kwoty 110 mld zł i były aż o 15% wyższe niż w roku ubiegłym.
Rafinera osiągnęła rekordowy przerób ropy naftowej na poziomie 33, 4 mln ton, a także najwyższą w historii firmy sprzedaż wszystkich paliw na poziomie 42,9 mln ton, co jak można się domyślać w dużej mierze jest konsekwencją uszczelnienia systemu obrotu paliwami w naszym kraju.
Wynik finansowy EBITDA LIFO (zysk operacyjny+amortyzacja+ odsetki+ wycena zapasów) osiągnął aż 8,3 mld zł, przy czym ten sam wynik w segmencie detalicznym koncernu wyniósł aż 2,8 mld zł.
Wynik netto był niższy niż w roku poprzednim i wyniósł 5,5 mld zł, co oznacza, że Orlen poważną wpłatą podatku CIT zasilił budżet państwa, jak poinformował prezes Obajtek, w całym 2018 roku, koncern wpłacił do budżetu państwa w postaci wszystkich obciążeń podatkowych, astronomiczną wręcz kwotę ponad 36 mld zł, czyli aż o 10 mld zł więcej niż w 2015 roku ostatnim roku rządów PO-PSL.
Oznacza, że w ciągu tych trzech lat wzrosły znacząco nie tylko obroty Orlenu, ale także wpłaty podatkowe do budżetu państwa, do tego stopnia, że wszystkie one stanowią 10% całości dochodów podatkowych polskiego budżetu z 2019 roku (w tym roku zostały one zaplanowane łącznie w wysokości 360 mld zł).
Przy tej okazji należy przypomnieć, że w listopadzie poprzedniego roku prezes Obajtek poinformował, że sprzedaż oleju napędowego od początku 2016 roku do końca pierwszej połowy 2018 roku (zaledwie przez 2,5 roku) przez koncern Orlen S.A wzrosła aż o 45%.
Jak zaznaczył wtedy prezes Obajtek, jeżeli przyjąć, że wzrost sprzedaży oleju napędowego 10 punktów procentowych jest związany z wzrostem gospodarczym to uszczelnienie systemu obrotu paliwami spowodowało wzrost jego sprzedaży aż o 35%.
2. Równie dobre wyniki osiągnął w 2018 roku także drugi koncern paliwowy Lotos, choć przesunął on publikację skonsolidowanego raportu rocznego na połowę marca, to wyniki za III kwartały poprzedniego roku, zapowiadają, że znowu osiągnie on rekordowe obroty i zyski.
Po trzech kwartałach poprzedniego roku skonsolidowane przychody Lotosu wyniosły, bowiem aż 8,34 mld zł i były o ponad 2 mld zł większe niż za trzy kwartały roku poprzedniego (wyniosły one wtedy 6,26 mld zł).
Grupa Lotos miała po III kwartałach 866 zysku operacyjnego oraz 632 mln zysku netto, rok wcześniej zysk operacyjny wyniósł 819 mln zł, a zysk netto sięgnął 620 mln zł, a ponieważ IV kwartał poprzedniego roku był lepszy niż rok wcześniej, wynik roczny zapewne będzie także wyraźnie lepszy.
W przypadku grupy Lotos mamy także wyraźny wzrost wartości sprzedaży w 2018 roku, co oznacza, że i w tym przypadku wpłynęło na nie przede wszystkim uszczelnienie obrotu paliwami.
3. Przypomnijmy, że z dniem 1 sierpnia 2016 roku wejście w życie tzw. pakietu paliwowego, czyli zmian w ustawach podatkowych o VAT i akcyzie, a także zmian w ustawie prawo energetyczne, już uderzyło w interesy mafii paliwowej.
Z kolei zmiany w prawie energetycznym, które weszły w życie we wrześniu 2016 roku, dotyczyły głównie dwóch kwestii: definicji paliw płynnych i koncesjonowania na wwóz paliwa z zagranicy.
Ustawa wprowadziła zasadę, że jednolitą definicję paliw płynnych ustali minister energii, co uniemożliwi handlowanie komponentami, (które nie podlegają opodatkowaniu), które tak naprawdę są często już paliwami ciekłymi.
Ponadto na wwóz paliwa z zagranicy i jego przeładunek konieczna jest koncesja wydawana przez Urząd Regulacji Energetyki, co z kolei uniemożliwia tzw. blendowanie, czyli mieszanie różnych komponentów i sprzedawanie ich, jako pełnowartościowego paliwa.
4. Z kolei od połowy kwietnia 2017 roku wszedł w życie tzw. pakiet przewozowy, nakładający na przewoźników obowiązek cyfrowej rejestracji przewozu paliw płynnych, ale także alkoholu skażonego i suszu tytoniowego.
Według ustawy monitorowanie przewozu tych towarów ma umożliwić rejestr zgłoszeń prowadzonych w systemie teleinformatycznym przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej (jednocześnie wiceministra finansów).
Kontrolę przewozów tych towarów prowadzą funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, a także funkcjonariusze policji, Straży Granicznej i inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.
Jeżeli podmiot wysyłający wspomniane towary niedokonana rejestracji albo też towar nie będzie odpowiadał danym podanym w zgłoszeniu, będzie można nałożyć na niego karę pieniężną w wysokości 46% jego wartości netto, jednak nie mniejszej niż 20 tys. zł.
Zaproponowane rozwiązanie ma przede wszystkim ograniczyć lukę w podatku VAT związaną z przewożeniem towarów akcyzowych bez dokumentacji, w mniejszym stopniu obrót tymi dokumentami bez towarów.
Te głębokie zmiany w prawie, a także nasilenie kontroli przewozów paliw przez KAS z użyciem wyspecjalizowanych laboratoriów, powoduje wyraźny wzrost sprzedaży paliw przez dwa wielkie polskie koncerny paliwowe, a także znaczący przyrost wpływów podatkowych, do tego stopnia, że te pochodzące tylko z Orlenu wynoszą aż 10% wszystkich dochodów podatkowych państwa.