1. W ostatni wtorek ukazał komunikat kolejnej światowej agencji ratingowej, tym razem Standard&Poor’s, potwierdzający dotychczasowy rating Polski dotyczący stanu polskiej gospodarki, jej perspektyw rozwojowych, a także perspektyw w tym zakresie.
Agencja potwierdziła dotychczasowy rating naszego kraju czyli A i A-1 odpowiednio dla zobowiązań w długo- i krótkoterminowych w walucie krajowej i A- i A-2 dla zobowiązań długo- i krótkoterminowych w walucie zagranicznej.
Ponadto perspektywa ratingu pozostaje na poziomie stabilnym, co oznacza, że agencja przewiduje stabilny wzrost gospodarczy dla naszego kraju i poprawę stanu naszych finansów publicznych.
Jednocześnie agencja obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski w 2021 roku z dotychczasowych 3,8% do 3,4% i jednocześnie podwyższyła prognozę wzrostu PKB na 2022 rok z 4,2% do 4,4%.
W komunikacie agencji podkreślono także, że podniesienie ratingu Polski byłoby możliwe, gdyby po chwilowym szoku spowodowanym pandemią koronawirusa, gospodarka powróciła na ścieżkę wzrostu jednak bez tworzenia nierównowagi fiskalnej.
2. Podobną ocenę polskiej gospodarki na początku marca tego roku przestawiła agencja Fitch, która także potwierdziła, swój rating z jesieni poprzedniego roku.
Agencja Fitch, potwierdziła dotychczasowy rating Polski na poziomie A-/F1 odpowiednio dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej, a także A-/F2 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej.
Ponadto perspektywa ratingu pozostała na poziomie stabilnym, co oznacza, że agencja przewiduje stabilny wzrost gospodarczy dla naszego kraju i poprawę stanu naszych finansów publicznych.
W komunikacie agencji podkreślono wówczas mocne fundamenty makroekonomiczne i dobrze zdywersyfikowaną gospodarkę, która jest wspierana przez rozsądnie prowadzoną politykę gospodarczą rządu i monetarną banku centralnego.
Agencja zwróciła uwagę, że pandemia koronawirusa spowodowała spadek PKB w 2020 roku tylko w wysokości -2,7% (najniższy poziom spadku PKB w UE z krajów o dużych gospodarkach) i stało się to dzięki silnemu wzrostowi konsumpcji i eksportu.
W komunikacie podkreślono także perspektywę wyraźnej poprawy sytuacji finansów publicznych, po ogromnym wysiłku fiskalnym wsparcia krajowej gospodarki środkami w wysokości ponad 200 mld zł (blisko 10% PKB).
W latach 2020-2021, deficyt sektora finansów publicznych (wg metodologii unijnej), Fitch zredukował do 5,7% w 2021 roku i tylko do 3,7% w roku 2022 (a więc wg tej agencji już pod koniec przyszłego roku polskie finanse publiczne będą blisko osiągnięcia kryterium z Maastricht wynoszącego 3% PKB).
3. Mimo takich ratingów światowych agencji wręcz codziennie słyszymy oceny polskiej gospodarki i jej perspektyw rozwojowych, dokonywane przez „ekonomistów” opozycji takich jak Borys Budka, Izabela Leszczyna czy Sławomir Nitras.
Według tych ocen jest dramatycznie źle, w pandemii przedsiębiorstwa zostały pozbawione pomocy, jeżeli dalej będzie rządził rząd Zjednoczonej Prawicy, to gospodarka się zawali, a finanse publiczne ulegną załamaniu.
Jednocześnie ci „ekonomiści” mają także recepty jak wyjść z kryzysu, między innymi ogłosili konieczność obniżenia stawki podatku VAT z 23% do 5% dla branż które są dotknięte lock downem, choć podatek ten nie jest podatkiem od branż tylko jak mówi jego nazwa, podatkiem od towarów i usług, a więc koncepcja jest po prostu absurdalna.
4. Nie powinniśmy chyba mieć żadnych wątpliwości czyje oceny są prawdziwe, a czyje kompletnie nie mające żadnego związku z polską rzeczywistością, opozycji czy międzynarodowych agencji ratingowych, albo międzynarodowych instytucji finansowych.
Skoro takie agencje ratingowe jak Fitch, S&P, czy Moody’s, dokonują takich ocen dwa razy w roku, na wiosnę i na jesieni dla polskiej gospodarki i naszych finansów publicznych i są to oceny bardzo pozytywne, nawet podczas głębokiego kryzysu gospodarczego na świecie i w Europie, to wyraźnie widać, że opozycja oceniając polską gospodarkę i finanse publiczne, co najmniej mija się z prawdą.
Ale tak już jest od ponad 5 lat i to nie tylko w odniesieniu do gospodarki ale wszystkich dziedzin naszego życia, kłamanie dla naszej opozycji zarówno w kraju jak i za granicą jest tak samo oczywiste jak oddychanie.