1. Wczoraj późnym wieczorem Rada Ministrów w trybie obiegowym przyjęła ostatecznie projekt specustawy nazwanej Tarczą antykryzysową, dzisiaj projekt będzie konsultowany z opozycją, w najbliższy piątek miejmy nadzieję po zmianie regulaminu obrad, zajmie się nim polski Sejm.
„Tarcza” zawiera wiele instrumentów wsparcia budżetowego i pozabudżetowego zarówno dla walki z pandemią koronawirusa jak i wsparcia dla gospodarki w szczególności mikro i małych przedsiębiorstw.
Realna pomoc zawarta w przepisach „Tarczy”trafi do przedsiębiorców i pracowników już w kwietniu ale już teraz otrzymują oni sygnał, że wsparciem budżetowym i okołobudżetowym zostanie objętych wg szacunków ponad 4 mln pracowników i osób samozatrudnionych.
2. W przypadku osób samozatrudnionych prowadzących działalność gospodarczą chodzi o 3 miesięczne zwolnienie ze składki ZUS warunkiem jest spadek przychodów o przynajmniej 50% w marcu w stosunku do lutego tego roku.
Jeszcze jednym warunkiem dotyczącym samozatrudnionych, będą przychody niższe niż 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia czyli obecnie chodzi o kwotę nie przekraczającą 15 681 zł i według szacunków takich osób może być około 1,8 mln.
W przypadku mikrofirm czyli przedsiębiorstw zatrudniających do 9 pracowników, nie ma żadnych warunków upoważniających do zwolnienia na 3 miesiące ze składki ZUS-owskiej i takich firm wg szacunków będzie około 700 tysięcy z zatrudnieniem około 2,4 mln pracowników.
Sumarycznie więc w obydwu tych formach zatrudnienia, wsparcie może dotyczyć około 4,2 mln pracowników, a koszt tego 3-miesięcznego wsparcia według szacunków ZUS wyniesie aż 14 mld zł.
Ponadto osoby zatrudnione na umowach cywilno- prawnych (zlecenie umowy o dzieło) w przypadku utraty dochodów mogą skorzystać ze świadczenia miesięcznego w wysokości 2 tys zł brutto, a właściciele mikrofirm jeżeli nie zwolnią pracowników, mogą uzyskać umarzalną pożyczkę w wysokości 5 tys zł.
3. Ale wsparcie przewidziane w „Tarczy” dla pracowników dotyczy nie tylko samozatrudnionych i mikrofirm ale wszystkich przedsiębiorstw, których dotknęły negatywne skutki pandemii koronawirusa.
W małych, średnich i dużych firmach w przypadku spadku obrotów, przyjęto zasadę, że współfinansowanie płac na najbliższe 3 miesiące w 40% przejmuje państwo, a w kolejnych 40% pracodawca, do wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce.
Możliwe jest także w firmach, w których w ostatnim miesiącu obroty spadły przynajmniej o 25% (albo w ciągu ostatnich 2 miesięcy o 15%), ograniczenie wymiaru etatu pracownika do 0,8, a wtedy 40% jego dotychczasowej pensji (nie więcej niż 40% średniego wynagrodzenia czyli kwota około 2 tys zł), zostanie pokryte z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP)
Przewidziano także wsparcie dla firm, które ze względu na skutki koronawirusa musiała ogłosić postój, wtedy płace za ten okres w wysokości do 50% razem ze składkami na ZUS także pokryje FGŚP.
4. To oczywiście nie wszystkie formy wsparcia dla utrzymania miejsc pracy zagrożonych w wyniku pandemii koronawirusa przewidziane w Tarczy antykryzysowej ale już z pobieżnego ich omówienia widać, że jest to priorytet wśród zaproponowanych rozwiązań.
Jest to wsparcie bezpośrednie pochodzące z budżetu państwa albo funduszy okołobudżetowych związane z wypłatą wynagrodzeń ale oprócz tego ważne jest utrzymanie płynności finansowej przedsiębiorstw.
Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą skorzystać z gwarancji do 80% wartości kredytu udzielanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego, a firmy większe z możliwości podwyższenia kapitału lub finansowania w postaci skupu obligacji oferowane przez Polski Fundusz Rozwoju, który dysponuje na ten cel kwotą aż 6 mld zł.
To wsparcie fiskalne ale także bardzo silne wsparcie monetarne adresowane do sektora bankowego, a za jego pośrednictwem kredytowe wsparcie przedsiębiorstw, przygotowane przez NBP, powinno zapobiec spodziewanej likwidacji tysięcy miejsc pracy w naszej gospodarce.